Powiedzonka nauczycieli.

madzik.

*przedrzeźnia i wyśmiewa, nucąc piosenkę o SMERFACH!*

julka

*umiera, bo nie lubi smerfów*

madzik.

*leci w zaświaty dalej przedrzeźniać, bo dobrze wie, że Julia nie lubi Smerfów, bo mają skrzeczące głosy, nadal nuci*

julka

*hih, a julia przeszła już dawno reinkarnacje i madzia jej nie zmajdzie na na na*

madzik.

*idzie na bazarek znajduje grejfruta nucącego Gumisie po czym zjada* ;P

buahah xD

julka

a tu psikus, bo to nie ja byłam

madzik.

hm...
ale grejfrut był dobry;D

julka

co nie zmienia faktu, że ja nadal zyję i mam się dobrze, a grejfruty są zawsze dobre ;p

madzik.

huh ;D
a bu, zaraz bede wymiotować;(
zjadłam pyszną gruszkę.
a teraz boli mnie brzuch.
buuuuuuuu

Berbiu

Nooo... to rzeczywiście Madziak szaleje... Gruszki grejfruty,smerfy i te sprawy.

madzik.

taaaaaa;D

a co do tematu to nikt nie powiedział ejszcze io "A to dlaczego? Ano dlatego..."

julka

no bo to chyba jest tak znane i oczywiste, że nawet nie trzeba pisać ;p

no, ale wszyscy już siadają. nikt nie romawia. wyjdź mi stąd. zaraz przeczytasz, co napisałes. kto nie bedzie potrafił powtorzyć-dostanie jedynkę.
i tak dalej..

Berbiu

lalalala... Panie Gloc - POZDRO!

madzik.

huhuh, a mnie on nie uczy;D